W 2012 roku zachwycaliśmy się wersją Bluetooth 4.0, która wprowadziła wiele nowych funkcji, w tym zwiększoną prędkość przesyłu danych, wzmocnienie zasięgu i trudniejsze do pominięcia zabezpieczenia. Najnowszą wersją tej technologii jest kolejny build wersji 5.0 (Bluetooth 5.2), który oficjalnie wydany został 31 grudnia 2019 roku i dostarczył usprawnień w stosunku do poprzednika, m.in. funkcję (LEPC) czy też Isochronous Channels.
Technologia Bluetooth, którą pokochali miłośnicy mobilności i oszczędności miejsca, zwalnia nas z konieczności łączności przewodowej. Nie należy do najmłodszych, rozwijana jest bowiem od niemal 28 lat! Nam jednak bliższa stała się z początkiem drugiej połowy tego czasu, przyszywając sobie z dumą łatkę standardu komunikacji bezprzewodowej. Na obecną chwilę znajdziesz ją w każdym smartfonie, większości nowoczesnych notebooków, a stacjonarne komputery uzyskują dostęp do jej dobrodziejstwa za pośrednictwem wysokiej jakości adapterów USB.
Jeśli mowa o dobrodziejstwie, być może poszukujesz wsparcia marketingowego, które może zagwarantować je Twojej firmie, a dokładniej jej wizerunkowi? SEO z Grupą iCEA, uznaną za najlepszego usługodawcę digital 2021, obejmuje pozycjonowanie stron, dzięki któremu będziesz mógł cieszyć się spotęgowanym zainteresowaniem Twoją witryną wśród odbiorców. Skontaktuj się już dziś. Zdecyduj się na audyt SEO – to nic nie kosztuje, a możesz zyskać naprawdę wiele!
Każda dotychczas wprowadzona wersja Bluetooth bazuje na podstawowej koncepcji, tj. umożliwienie bezprzewodowej komunikacji między dwoma oraz większą ilością urządzeń (od niedawna) znajdujących się w odległości nawet od 140 m (efektywnie) do aż 450 m (delikatnie, jednak stratnie dla jakości) od siebie.
Zgłębiając teorię, nic nie powinno nas zaskoczyć – Bluetooth 5.2 (jak i poprzednie wersje) jest przykładem technologii radiowej (RF) o niskim poborze mocy oraz krótkim zasięgu, która działa w paśmie 2,4 GHz widma elektromagnetycznego.
Sama nazwa funkcji Bluetooth pochodzi od duńskiego króla Haralda Blåtanda, który zjednoczył Danię i Norwegię w X wieku, przez co był znany jako Harald Bluetooth. Nazwa została nadana systemowi przez jego współzałożyciela Svena Mattissona, jako hołd dla pseudonimu jego ojca „Harald Bluetooth” – od co, taka ciekawostka!
Zupełnie szczerze – nie za bardzo. Bluetooth 5.2 z pewnością określilibyśmy mianem kroku w dobrą stronę m.in. przez wspomnianą funkcję, taką jak LEPC, która umożliwiła urządzeniom wykrywanie odległości między sobą, co pozwoliło na zautomatyzowane ustalenie odpowiedniego poziomu mocy transmisji. W najprostszym ujęciu funkcja ta dała lepszej jakości sygnał dzięki możliwości monitorowania przez urządzenia wzajemnej odległości. Musimy mieć jednak na uwadze, że to ewolucja funkcjonalności sprzed 12 lat! Po raz pierwszy trafiła do naszego użytku przy okazji Bluetooth 4.0, a droga do Bluetooth 5.2 to jednak na tyle długi okres czasu, że można było wprowadzić „ciut” więcej.
Zdecydowanie pochwalić należy jednak funkcję kanałów izochronicznych, która w końcu pozwoliła na transmisję dźwięku do wielu źródeł jednocześnie. Wersja 5.3 natomiast, gdy osiągnie swój pełen potencjał, charakteryzować ma się m.in.:
Summa summarum Bluetooth 5.2 oraz poprzedniczki robią to, co nas najbardziej interesuje – pozwalają na szybką transmisję danych (2Gb/s) i oferują wysokiej jakości strumień dźwięku, przede wszystkim na słuchawkach. Wyciągnęły nas z epoki, którą wspomnieć można zdaniem – ”Ej, poruszyłeś! Teraz się nie wyśle”.