Opaski fitness marki Xiaomi to obecnie najchętniej kupowane urządzenia tego typu na całym świecie. Kolejną odsłoną popularnej serii Mi Band teoretycznie powinien być Mi Band 7, ale według najnowszych informacji chiński producent planuje uraczyć klientów niespodzianką w postaci futurystycznej wersji tego gadżetu.
Xiaomi od ładnych kilku lat nie ma sobie równych w segmencie opasek fitness. Niska cena w połączeniu ze stosunkowo rozbudowanymi funkcjami i płynnym działaniem sprawiają, że po urządzenia chińskiego potentata sięgają już miłośnicy aktywności fizycznej w różnym wieku i o różnych możliwościach finansowych. Do tej pory Mi Band doczekał się sześciu odsłon, w związku z czym w 2022 roku światło dzienne powinna ujrzeć siódma wersja gadżetu. Możliwe, że tak się jednak nie stanie i na rynek trafi opaska… hybrydowa.
W kwestii „pośredniej” odsłony urządzenia wciąż pozostaje mnóstwo niewiadomych. Stuprocentowej pewności nie można mieć nawet co do jego nazwy, choć opaska najprawdopodobniej otrzyma od producenta z Państwa Środka nazwę Xiaomi Mi Band X. Nowego członka rodziny Xiaomi mają charakteryzować wyjątkowa smukłość i lekkość oraz efektowny elastyczny ekran 360 stopni z przewijanym interfejsem. Dodatkowo Mi Band X ma być wyposażony w magnetyczną klamrę, która zapewni komfortowe utrzymywanie urządzenia na nadgarstku, nawet podczas uprawiania sportu. Jeśli chodzi o design, to twórcy w dużej mierze inspirowali się wyglądem Nubii Alpha.
Niestety, na więcej informacji i spekulacji dotyczących futurystycznej opaski Mi Band X przyjdzie jeszcze poczekać. Oczywiście nie jest powiedziane, że zaawansowane prace nad unikatową wersją uwielbianego przez wielu gadżetu w jakikolwiek sposób wpłyną na datę premiery Mi Band 7. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, tradycyjna odsłona opaski również trafi na globalny rynek urządzeń wearables w przyszłym roku.
Foto wyróżniające: Freepik
